Małe starania
I nie wiem jakbym
się wciąż starał
i tak mnie czeka
ciężki zawał.
Rzucę palenie
rzucę picie
czy tym odmienię
własne życie.
Nerwy powstrzymam
złość stonuję
czy to wytrzymam
czy poczuję.
Niby są małe
te starania
podobno śmiałe
gdy się wzbrania.
Bo nie wiem jakbym
wciąż uważał
i tak mnie czeka
ciężki zawał.
Dzisiaj nie powiem
że podołam
też się nie dowiem
choć śmierć woła…
autor
Grand
Dodano: 2022-11-26 10:04:25
Ten wiersz przeczytano 348 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Zawsze to lepsze od aldshejmera czy innego parkinsona.
Trzeba się nauczyć cieszyć z małych rzeczy. Pozdrawiam
z uśmiechem:))
Na coś trzeba umrzeć...;)
Pozdrawiam Tadek
Bardzo refleksyjny wiersz.
Prawdziwy.
Słaba jest ludzka natura.
Pozdrawiam serdecznie
Licz do dziesięciu, oddychaj głęboko,
Przechytrzysz tę z kosą :)
gdyby mój mąż rzucił palenie pewnie by jeszcze żył.