Małolata
Trochę z humorkiem... Ale dedykuje ten wiersz wszystkim młodym osobom :) Korzystajcie z młodości :)
Niech się dowie świat
niech się dowie dziś
co myśli małolata
o czym marzy i śni.
Podróżować chce
wciąż na fali być
objadać się lodami
a z chłopców sobie kpić...
Jeśli wiedzieć chcesz
sposób na nudę ma
gdy humor zły ją trzyma
tańczy, śpiewa i gra.
Mamie zaparło dech
zdumiony jesz starszy brat
Po kim to wszystko? po kim?
ma ten nasz małolat!
W szkole śmieją się
z małolatą jest źle
bo z chłopakami w nogę
małolata grać chcę.
Gdy tylko wstanie dzień
do lusterka mknie
i myśli : chyba jestem
już wystrojona na fest!
Oj nie przejmuj się
że masz wciąż mało lat
gdy pstryczka da ci w nosek
starsza siostra lub brat.
Oni byli też
tacy sami jak ty
i trochę ci zazdroszczą
pozostały im sny...
Wiosną taka też
wielki kłopot ma
nie wiedząc kogo wybrać
Marcina W, Jaśka K.
Rozmawia ze swym psem
przestaje nagle jeść
dla pana od wf-u
pompek zrobi sto sześć...
A gdy pełno much
w nosie małolata ma
lepiej z nią nie zadzierać
bo popalić ci da.
Choć im zdaje się
że dorosłe już są
gdy nikt ich już nie widzi
z pluszakami wciąż śpią...
Martwią się tata, sąsiad, pies
czy ok. z małolatą jest,
lecz bez tych figli, psot i strat
jakżeby nudny był świat!
Mama pyta gdzie
urodzinowy tort jest?
Mówi że zjadł go kotek
albo może i pies...
Więc już wreszcie wiesz
jakie małolaty są
kochane gdy nie broją
a najlepsze gdy śpią....
Prawde powiedziawszy to starszy wierszyk :) Chyba wiele mówi o tym jaka byłam... :) Ahh... tamte czasy.... Szkoda, że nie wrócą...

Obłąkana poetka



Komentarze (5)
nieźle pamiętasz te czasy ...i ciekawie je opisałaś ..
w 2 zwrotce wkradła sie literówka .. 'jesz " ..)))
młody wiek jest przyzwoleniem,darem od losu ale
najważniejsze jakie lekcje mieliśmy w tym okresie i co
z nich dla nas wynikło:)bardzo umiejętnie to opisałaś
Nasuwa mi się pewne stwierdzenie tak przy okazji tego
wiersza:
"Dziewczyna mając 16 lat zabiłaby wszystkich
chłopaków, Dwa lata pózniej zastanawia się czy jakiś
nie ocalał.."
Sam wiersz jest naprawde bardzo fajny, z humorem jak
powiedziałaś, ale prawdziwie. Te słowa pozwalają nam
powrócić do chwil kiedy byliśmy tacy jak ta małolata o
której piszesz.
To prawda czasy się zmieniają, ludzie też jednak
wspomnienia pozostają w naszych sercach. Cieszmy się
nimi jesli są miłe, starajmy sie mniej pamiętać te
smutne, wierzmy, że kolejne, które ciągle przeżywamy i
zapamiętujemy były tylko lepsze.
No tak Marcin W. czy też Jasiek K. miałaś racje
mówiąc, że ciekawy zbieg okolicznosć...
podpisuję się
Marcin W:)
jakbym o sobie czytała;) tylko teraz to faktycznie
zostały mi tylko sny;) Cudo wiersz psze pani:)
Kolejny ciekawy wiersz, fajny temat wybrałaś ;) bo
dzieciństwo rzeczywiście jest najpiękniejszym okresem
w życiu każdego człowieka i każdy chętnie wraca do
tych dni, pozdrówka :*