Małpy
Wiersz z lamusa - z 2014 r. - z okresu rządów Donald Tuska.
Małpa Naczelna - pośród drzewa
- wysoko - jako przykład świeci …
Rzuca grosiki
i dojrzewa...
(a jest – jak szyszka
demokracji.)
- Dalej niż może
nie poleci
(choć śpiewa
psalmy oraz ody )
- bo nie jest ptakiem...
(w swoim duchu!)
Zachwyca większość swą urodą.
- Teatrzyk taki…
- coś dla dzieci.
(- "Bajka", co pełna "Dobrych
Druhów".)
Raz - po raz – dzieciak
bardziej zdolny
włazi po pniu
- lub gdzie nie
trzeba...
(takie... - małpiątko nieodrodne).
Trzeba się nie bać!....
(i po łapach!)
A inny powie: trzeba żądać!
- bo wrzeszczą - ,,pracy!’’
(- igrzysk?.. - chleba!)
Tyle na tacy
o poglądach
(ciut więcej - niźli
jest potrzeba)
Dobrze Pan prawisz – ale ciszej(!..)
- bo jeszcze może ktoś usłyszy…
- I zaraz – Waćpan - "zlizuj"
z
drzewa…..
(- toż to do małpy nie podobne!...)
- ze swej mównicy….
- Zbieraj! drobne.
To nie jest śmieszne:
grosz do grosza
a może i uzbierasz posag…
- Może ktoś – weźmie
tę poezje
- jak pannę jaką – lub motyla.
"Zlizuj" Pan – zbieraj!
(- tylko tyla!)
A Pan chcesz – błyskać
niczym brylant
- ale już nie ta jest ,,publica’’….
(- Już – Polska - nie tą jest
co
była...)
Pana... - unikać! - boś
uńjikat.
……
A jednak – kręci się – i działa ,
Choć czasem - zgrzyta
(smar - do syta!)
[Poecie się należy...
- pała(c)?]
,,Dowcip’’ ma przedni
- w swych
,,kawałach’’
choć – jak tonący - brzytwy chwyta.
(pozornie – bez pokornych racji
wyjętych – z kosza
demokracji.)
09. 2014 r.
Wiktor Bulski
Komentarze (16)
Nie odpuszczą Polakom, bo mamy ogromne pokłady złóż...
A mimo to jesteśmy nędzarzami i tanią siłą roboczą.
Nasi politycy napychają sobie tylko kieszenie biedą
Polaków... :( Szubienice i wieszać...
https://www.facebook.com/groups/polskiwir/permalink/26
77982265770741/
Można by powiedzieć; jaki naród, taka polityka, ale to
oklepany frazes, a demokracja rozstrzyga się przy
urnach.
Udanego dnia Wiktorze.
Świetnie Wiktorze. To nasze małpy i nasz cyrk. I nasz
wspaniały Poeta, który nie jest cicho. I ma lekkość
motyla. I to nie tylko tyla. Więcej też będzie. Przy
innych wierszach. Pozdrawiam.
Ostatnio czytałam, że obecnie do UE Polska wpłaca 4,7%
PKB, a UE łaskawie oddaje nam 2,7%. Jak to należy
rozumieć? Dla nie to czyste złodziejstwo :(
Donaldinio dobrze harata w gałę, a teraz na wysokim
stołku zarabia w euro i ma w tyle Polskę.
Chyba każdy polityk chce się tylko nachapać, nieważne
przy którym korycie...
Pozdrawiam Wiktorze :)
orzełek na emigracji
Wiersz ten dedykuję wszystkim polskim emigrantom,
którzy tęsknią za krajem.
Oj biedna Polsko,
coraz biedniejsza.
Jakoś nie widać
tam raju bram.
Gazety piszą,
coraz bogatsza.
Trzeba popatrzeć
to tu, to tam...
Wracam do kraju
a tam śmietniki.
Coś na wzór żula
grzebie w nich.
Całkiem spokojnie
i bez paniki,
wygrzebał buty,
cieszy się z nich...
Ludzie zmęczeni
i bez uśmiechu,
ciągną za sobą
życia trud.
Wciąż prędzej, prędzej
bez oddechu,
zostawić z tyłu
ten cały smród.
A gdzie tu wiosna,
gdzie nadzieja?
Brud z popękanych
spływa ścian.
Tak ludzkie życie
tu przemija.
Diabeł się rozsiadł,
dziś On Pan.
I chociaż biją
kościelne dzwony,
coraz głośniejsze
o każdy ton.
Ty wciąż orzełka
ściskasz w dłoni
i szepczesz tylko:
-mój ci On!
a co tu pisać, płakać trzeba...
autor
Elena Bo
Napisany: 2014-05-04
Mamy podobne poglądy, a dzisiaj obejrzałam nagranie
warte odsłuchania. Do czego dąży ten Globalizm i co
później. Naiwność ludzi posiadających małe firemki,
które teraz na chwilę rosną,nie zna granic. Obejrzyj
koniecznie, mądrze gościu gada... Pozdrawiam :)
https://www.youtube.com/watch?v=ujy00_AlrA4&feature=yo
utu.be&fbclid=IwAR3p7fIQZbs3_jq7hoZsRRxpgzFa-vdULf4f4h
dhJKm1W39sSVWfaQ2hDR0
Polska już nie ta co była przed rokiem 2014, ale małpy
robią dalej to co maja w swojej naturze. Pozdrawiam z
uśmiechem i plusem :)))))
Ciekawy przekaz, dzięki któremu widać jak różnie
postrzegamy rzeczywistość.
W grudniu 2015 napisałam taki wierszyk
(a la pastisz):
"Gdy się chwieje gospodarka - wina Jarka.
Gdy na biedę człowiek sarka - wina Jarka.
Podupada polska marka - wina Jarka.
Brat opinię bratu szarga – wina Jarka.
Jeden z drugim się posmarkał – wina Jarka.
Znów zepsuła się zmywarka - wina Jarka
W pył rozpada się rodzina - Jarka wina
To że pijak pragnie klina - Jarka wina
Kiedyś była wina Tuska, dzisiaj inny winowajca.
Powiesz może czytelniku, że to najzwyklejsze jajca.
A ja chciałam tylko abyś zauważył,
że to jakie jest oblicze naszej władzy,
jest zależne w dużym stopniu od nas samych,
kiedy sobie tych przywódców wybieramy.
Myślę, że pasuja na komentarz. Podoba mi się to co
napisał jastrz.
Miłego dnia Wiktorze:)
Świetna ironia, brawo Wiktorze tylko Ty tak
nietuzinkowo potrzfisz ukazać zakamuflowane
przesłanie... Pozdrawiam :)
Wokół mamy moc małpowania. Udanego dnia z pogoda
ducha:)
Może z lamusa, ale wciąż aktualne.
mnie się małpa w czerwonym przypomniała.
W koszu demokracji znajdują się oprócz ziarna i plewy.
Niektóre demokracje chorują.
Z zainteresowaniem przeczytałem Wiktorze.
Dobry wiersz. Powinni przeczytać
go politycy, może by zrozumieli jego pprzesłanie.
Pozdrawiam serdecznie
Wart Pac paląca a pałac Paca.
Dobre!! (mam i ja z tego okresu sporo gorzkich
wierszy)