O malutkie szczęście zrodziło się
Jeśli chcesz oddać głos koniecznie automatycznie daj komentarz, chociaż o treści +. Możesz też nie głosować, a zostawić komentarz lub przejść dalej bez echa.
"O malutkie szczęście zrodziło się".
31.01.2023r. wtorek 13:58:40
O malutkie szczęście zrodziło się,
Taka mała kruszynka leży w kołysce.
Łyżka po łyżce
Rośnie jak na drożdżach.
Do kominka dokłada się,
Ciepło jest, wszyscy grzeją się.
Na nocnym dyżurze rodzic z rodzicem się
zamienia
Dotychczasowy tryb życia się zamienia.
Przyjeżdżają goście,
Patrzą i podziwiają mały skarbek.
Podobny do mamy, podobny do taty,
Nikt się nie domyśla, że jest
adoptowany.
Misi tyle, że maluch zasypany,
Taki malutki, taki kochany.
Do adopcji trafiają też dzieci starsze
I schorowane,
One też chcą być odwiedzane, podziwiane
I przede wszystkim kochane.
Chóry Anielskie śpiewają,
Rodzice o swoje i adoptowane dzieci się
starają.
Kolejne osoby życie by chciały ustawić,
Swoje wizje spełnić.
Młodzi mają inne wizje, inne plany
I obawiam się, że zgrzyt będzie
murowany.
Zamknięci jak kanarki w małej klatce,
A inni w setkach metrów kwadratowych się
roztopierzają*.
*Nie wiem skąd to pochodzi w otoczeniu
autora
Znane takie powiedzenie odnoszące się do
np. zajmowania dużej powierzchni,
Może ma odniesienie do rozkładania
skrzydeł, np. przy stole rozwalać się.
Tak miło :)

AMOR1988



Komentarze (1)
Do adopcji trafiają też dzieci starsze
I schorowane,
One też chcą być odwiedzane, podziwiane
I przede wszystkim kochane.