Mały ludzik
Taki sobie mały ludzik,
co o brzasku wszystkich budzi
otwierając wielkie oczy
(nim za oknem słonko zoczy),
w głos się śmieje już od rana,
chociaż matka niewyspana
błaga:- Dajże pospać, synku!
A i budzik na kominku
też się chyba bardzo gniewa,
bo miast dzwonić zaczął śpiewać
i kuranty ciąć jak z nut...
Spać na nowo - próżny trud!
Gliwice 14.08.2019 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2022-09-06 17:46:03
Ten wiersz przeczytano 1044 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Za każdy Państwa wpis serdecznie dziękuję:)
Miłego dnia:) B.G.
Taka szczęśliwa sytuacja.
Uchwycone, zachwycone życie
z odpowiednią dozą dowcipu.
Rymy gramatyczne zbytnio nie szkodzą.
Nie ma rady na taki budzik. Pozdrawiam serdecznie :)
Patrzę z nadzieją na wnuka. Jak się rozmnoży, to i ja
od czasu do czasu będę miewał takiego ludzika.
Jakie to prawdziwe :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniały wiersz i jaki prawdziwy.:))
Serdecznie pozdrawiam, Bereni.:)
bardzo na czasie.
niestety żyjemy z zegarkiem w dłoni
pozdrawiam
Bardzo urokliwy wiersz, życiowy i pełen humoru,
pozdrawiam wieczornie.
Krótko, wymownie, zabawnie. +++
Kłaniam się, Bereniko. :)
Znam to z autopsji...rozbawiłaś i przywołałaś dawne
wspomnienia :)))
Pozdrawiam Bereniko :)
Tak jest z tymi malutkimi ludzikami :) One patrzą na
zegarek, jak już oczka otworzą to już nie chcą zamknąć
:)))
Pozdrawiam serdecznie :)