MAM DOŚĆ !
Ja protestuję, protestuję, protestuję!
Już sama nie wiem co teraz czuję,
smutek, tęsknotę, radość? Mam dość!
Coś śmiesznego zrobię na złość.
Zerwę smutku kartkę z kalendarza,
przymykam oczy - znów się rozmarzam.
Zapinam żalu płaszcza - łzawe guziki,
by zorza jasna rozwarła powieki.
Włożę radości czerwone trzewiczki
i szczęścia purpurowe rękawiczki.
Zawiążę marzeń różowe sznurowadła,
by żadna burza dnia mi nie skaradła.
A ciebie Miły wezmę pod rękę,
uwiję z kwiatów wesołą piosenkę.
A ty szepniesz ciągnąc za warkoczyk,
uwielbiam twoje roześmiane oczy.
Komentarze (9)
Uwielbiam twoje roześmiane oczy.
Brawoooooooooooo =)
Uroczy wesoly, optymistyczny wiersz, masz rację, tak
trzymaj !! kazdy lubi roześmiane oczy !! pozdrawiam
Aga
Czasemsmutkom trzeba wykrzyczeć, że dość ich włądzy -
prosto w oczy, i roześmiane szczęście schwytać za ten
malutki mysi warkoczyk :)
Och byleś była nastawiona.... a co... na
złość... protestuj i przyj do przodu z
uśmiechem i radością....
Miłego dnia życzę.... (bez protestu... hihi)
...uwiję z kwiatów wesołą piosenkę.Piękne, pomysłowe
Pięknie napisałaś..optymizm- to jest to!.Spełnienia
pragnień życzę-Pozdrawiam
a mnie się wydaje, że ty masz chęć a nie dość
a ja takiej Ciebie chcę codziennie wesolutkiej, w tych
wszystkich odcieniach czerwieni, całuję za ten wiersz!
Opadam w zwątpieniu. Rozgrzanym węglem, co parzy a gdy
ostygnie brudzi
Czarną rysą na duszy, ta wstrętna szkarada
Ona zna tak dobrze uczucia nasze... ludzi.