...Mam dośc!
Mam już dosyc
czekania na dobre dni
znoszenia Twoich humorków
Mam dosyc okłamywania
oszukiwania
unikania...
W życiu trzeba byc wolnym człowiekiem...
Ale ja już nie jestem
i nidy nie bede
Czuję się jak w klatce
Duszę się...
Nie wiem jak długo jeszcze to wszystko
zniosę...
Zrozum że nie tylko Ty
liczysz się w tym związku
Ja też mam cos do powiedzenia
ale Ty mnie nie chcesz słuchac
wolisz by było tak jak Ty lubisz...
Mam dosyc
już Ciebie!
Lecz nie odejdę...
Bo w moim sercu zamieszkałeś
i bardzo Cię kocham...
Pozostaje mi tylko jedno pytanie
na reszte moich dni...
Kiedy zaczniesz ze mną liczyc się??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.