Mam dosyć potykania się o kamienie
gdy ktoś się zagłębi w mroki odnajdzie światło, więc tutaj naprawdę jest coś więcej niż pesymizm
"Tam" widziałem z góry kamyczki piękne
setki lat stoją w rzędzie, trochę
płyną...
lecz te kamienie życia takie wielkie
mam rosnąć, jednak licząc i na coś "tam"
przed śmiercią bóle czekają w unikach
po końcu wspomnienia, powody -ciernie
w śmierci męki wszędzie, gdzie znajdziesz
więcej?
wiem, że mam ich dosyć? czy mam iść
prędzej?
autor
Damahiel
Dodano: 2022-03-01 04:57:08
Ten wiersz przeczytano 1346 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Nie psujmy sobie nastroju rozmyślając o rzeczy
nieuniknionej. Głowa do góry i proszę o uśmiech. :)
Pozdrawiam Pawle.
Witaj.
Pogodnych Swiąt Wielkanocnych,
w gronie najbliższych i przyjaciół.
Ciepło pozdrawiam.
Dluga przerwe sobie zrobiles. Pozdrawiam serdecznie
,:)
Ciekawie.
Pozdrawiam.
Zatrzymujesz swoim wierszem, smutny to czas i ludzkie
losy. Zdrowia życzę, pozdrawiam ciepło.
przejmujące wersy.
Wyznanie zrozumiałe. Czasami tak się całujemy, że mamy
dosyć "kamieni", ale pesymizm tego nie zmieni.
Pozdrawiam z podobaniem dla przesłania.
Bardzo smutne i poruszajace wersy. Wiecej wiary i
nadziei w lepsze jutro. Pozdrawiam cieplo :)
Dobry, ciekawy wiersz na dzisiejsze dni. Ludzie często
podziwiają kamienie. Ja jestem z dala od kamieni. Wolę
roślinność. Pozdrawiam serdecznie.
Jestem wielkim fanem Tadeusza Nalepy. Pozwolę sobie na
tekst Loebla "Kamienie":
Kamienie
Kamienie
Kamienie
Wokoło mnie
Twa ręka
Do wczoraj, łagodna a dziś
Jak kamień dziś dla mnie jest
Szukam twego ciepła
Lecz jak kamień dla mnie jest
Pozdrawiam :):)
Wiersz piękny, przejmujący. Zamyślił...
Pozdrawiam serdecznie.
Kamienie nigdy nie są fajne, kiedyś napisałam o nich
wiersz, jest/albo był na beju,
niestety pod kamieniem każdy z nas kończy, tak poza
tym, najgorsze to te o które się potykamy i które w
nas rzucają, a takich osób nie brakuje, bywa, że się
odwdzięczmy i zaczyna się błędne koło...
Kamień to również kamieniowanie, jednym słowem bywa on
groźny, ale przecież lepsza zgoda, wojna nigdy nie
jest dobra, nie tylko ta na szerszą skalę.
Pozdrawiam
Witaj
Zamyśliłem się... chyba raczej trzeba zwolnić i
zastanowić się nad tym co wokoło się dzieje. Niestety
zawsze znajdzie się ten `ktoś kto rzuci nam kamień pod
nogi. Taranem go, i do przodu ku wolności!
Serdecznie pozdrawiam.
Trzeba patrzeć pod nogi...miłego dnia.
Ciekawie i refleksyjnie...
Miejmy nadzieję, że te kamienie nie zaczną świecić
napromieniowane na wieczność...
pozdrawiam ciepło Damahielu :)