Mam lat 71
Mam lat 71 prawie już na karku
emeryturę średnią i pół litra w barku
lecz nie mam komu wykrzyczeć to słowo
że życie chciałbym rozpocząć na nowo
lecz nie od początku, ostatnie dwa
lata
nie widzieć tej zarazy co po świecie
lata
która nie zna litości łez wylanych morza
żeby w końcu zgasła jak poranna zorza
by zobaczyć słonko co na niebie świeci
słyszeć głosy radosne biegających dzieci
zrzucić te kagańce swobodnie oddychać
znaleźć się wśród ludzi , pomówić co
słychać
podać rękę znajomym poczuć się spokojnie
nie żyć w ciągłym napięciu jak na strasznej
wojnie
radość była wielka twarz uśmiech ozdobił
żebym ze swym życiem co zechcę to zrobił
nie musiał się martwić co z rodziną
będzie
każdy w tej zarazie jak umie tak
przędzie
widzieć drogę szeroką co w przyszłość
prowadzi
i że cała ludzkość z wszystkim sobie radzi
26-09-2021
Komentarze (25)
Przy mnie jesteś młodzieńcem, a ja mam zamiar,
korzystając z rady Dark Vegi, dożyć do setki. Drogi
Autorze, bakterie i wirusy zawsze nam towarzyszyły,
ale my walczymy z nimi szczepionkami wyrywając im kły
tym sposobem.
Pozdrawiam.
Witam!
Takie same pragnienia jak Ty ma na pewno dużo ludzi.
Oby się ziściły.
Pozdrawiam
71 musisz wytrzymać do 81 dasz radę nakup pół litrówek
na zapas i ćwicz to tylko jak by nie było będzie 10
lat .!!!
powiało optymizmem co nie przyjacielu.!
pozdrawiam ciepło+
Też marzy mi się, by epidemia covidu się skończyła,
aby człowiek mógł wrócić do czasów gdy jej nie było
i czuć się bezpieczniej, nie musząc nosić "kagańców".
Pozdrawiam serdecznie, Kubo.
P.S Słowo se jakoś mnie razi,
poza tym szkoda, że wersy nierówne, ale przekaz mi się
podoba.
Józefie, to rząd i media napędziły Tobie strachu.
Owszem, ludzie umierają na koronę, ale w sumie nie
umiera więcej ludzi niż zwykle. Więc nie ma co
panikować, wystarczy zachowywać wymogi higieny.
Rząd i media zrobiły Tobie niedźwiedzią przysługę,
jako że strach osłabia system immunologiczny. Więc nie
panikuj proszę, życie samo w sobie zawiera ryzyko, ale
nie można z tego powodu dać się zwariować. Żyj, bo
życie jest krótkie.
Gratuluję i życzę wielu następnych bez stresów i
kłopotów.
Zmieniłbym jednak "se" na "sobie", ale to Ty
decydujesz.
Pozdrawiam.
ostatnie dwa lata były rzeczywiście trudne, ale
właściwie wszystko wróciło do normy (poza tymi
maseczkami)
Melancholijnie u Ciebie dzisiaj, życie w pandemii nie
jest łatwe, pozostaje wierzyć, że będzie lepiej,
zdrowia Tobie i Całej Rodzinie, pozdrawiam serdecznie.
Cóż, ostatnie 2 lata nie były łatwe... Wierzę, że
jeszcze będzie tak, jak kiedyś :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Też chciałabym cofnąć się w czasie sprzed pandemii
chociaż ze 30 lat :)))
Pozdrawiam Kubo :))