Mam pechaJestem ustosunkowana...
Do Jej Wysokoścoi mojej P. Dyrektor, niech ktuś Jej doniesie, że ją podziwiam , zostawię sobie za co.
Dziś trafił mi się stosunek nowy
w pełni słuzbowy!
Pani dyrektor go nawiążała,
bo plany w stosunku do mnie miała.
W ramach tych planów
proszę pań i panów-
stosunek ze mną rozwiązała.
Dla mnie dotkliwy brak stosunku
powodem staje sie frasunku:
mam swoje :lata- jeśli zdążę
to może z kimś nowy nawiążę ?
Proszę mnie brać!Jestem gotowa
od nowa się ustosunkować .
Tak , jestem gotowa
na wszystko
zaszczyty, pochwały, stanowisko...
To ja: pedagogiczne ciało
co się bez reszty w pracy oddało.
Do kandydatek na 67 letnie nauczycielki w trudnych klasach. Kochane- zawsze jest światełko w tunelu.
autor
jedna z wielu
Dodano: 2012-05-22 19:06:27
Ten wiersz przeczytano 848 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
pewnie, że ludzie mają serca i to nawet większe niż
się spodziewamy ;-) a wierszyk pół żartem-pół serio,
ot taki jak życie :-)
Proszę nie brać na serio tych wierszyków ani mnie.
Żyję w swoim własnym świecie , inna i niezdolna do
normalności. Nie widzę różnicy między rzeczywistością
a tym , co mi się wydaje .Płaczę nad tym, co
wyobrażam- np. nad losem wyimaginowanej ofiary losu.
Nikt mnie jeszcze nie zwolnił z pracy, jestem tylko
mobbingowana.To ma swoje dobre strony- pozbyłam się
złudzeń co do religijności religijnych , sesu
istnienia związków zawodowych i kultury
wykształconych. Daję sobie świetnie radę. Piszę sobie
naprędce, stąd błęy. No i -7,5 diptrii oraz niesprawne
palce ...Kochane ludziska ...że też martwicie się o
obcą ...macie to coś..serce?
Współczuję Ci takiego stosunku,bez ochoty, zgody i
przyjemności.Nic dziwnego,masz prawo czuć się jak
zgwałcona.Masz troszkę talentu,więc radę sobie
dasz!Życzę powodzenia ijak najszybszego nowego
stosunku.
Nie wiem , co było przyczyną zerwania stosunku,ale
może to, że jesteś kobitką z jajami:))
Pozdrawiam i głowa do góry,nie ma tego złego ...!
Satyra, podśmiewka, a tak naprawdę tragedia.
Przeczytałam wyczuwając wiele ironi w tym wierszu, a
jednak mimo wszystko pogodny odbiór rzeczywistości.
Popraw proszę literówki i błędy i ureguluj rutm (niech
już będzie konsekwentnie 10 sylab w wersie). Warto bo
wiersz ma to coś w sobie, co zmusza do refleksji.
Za co przodków muszę zganieć ? Że się nie dali
zgermanić ...Smutno mi Boże, dla mnie na zachodzie,
jest tylko mirejsce na społecznym spodzie .