Mam przecież wszystko
Jestem szczęśliwy, mam wszystko co
trzeba,
kiedy z pokorą tym życiem oddycham,
żadna nie może mnie dosięgnąć bieda,
czy porwać pycha.
Jestem swym strachem, wtedy źle się
czuję,
chciwie łykając co tam los podrzuci,
żółć się rozlewa, a krew fermentuje,
serce się dusi.
Miłością jestem, dla siebie jedyną,
w innych jak w lustrze szukam jej
odbicia,
czasem odpycha zniechęconą miną,
czasem zachwyca.
Pozostał za mną, rząd zwierciadeł
krzywych,
te w złotych ramach, śnią mi się po
nocach,
a wiem, że w sercu znajdę je uczciwym
i w skromnych oczach.
Komentarze (42)
też mi się wydaje,że mam wszystko
Masz.
dokładnie tak :-) świetnie i mądrze jak zawsze :-)
Ja wpiszę tak: Podziwiam, że tak każdemu wpiszesz się
wierszykiem i ten wiersZ, też świadczy o tym, że masz
głęboką refleksję nad życiem.:)
Piękny wiersz :)
Grtatulacje składam, za piękny wiersz :)
Trochę tu czerpię dla siebie... Piękny. Pozdrawiam :))
Bardzo liryczna tresc/ latwo ja przyswoic/ zachwyca
plynnoscia/ jest tez bardzo madrze :) no,no, co za
kombinacja:)
Powtórzę to samo, co step.
Pozdrawiam.
Jak zwykle, wiersz z najwyższej półki. Pozdrawiam
Każdy człowiek, nawet najskromniejszy zostawia ślad po
sobie?
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie:)
Pochwalam, w safickich się rozpalam. Pozdrawiam
skromnie pochwalę:)
Obrodziło nam dzisiaj w strofy safickie. Pięknie
Karacie, z mądrymi myślami.
Pozdrawiam:)
Ładnie napisany wiersz:>)