Mam rację
Choć słońce nas budzi wcześniej niż
potrzeba
i dzieci łabędzi nadal w szarych
strojach,
to mnie intuicja mówi od tygodnia,
że jesień nadchodzi ścieżką od jeziora.
Jednym ruchem ręki w fiolet stroi wrzosy
i grzybom wyrastać każe tuż po deszczu,
więc nie mów mi, miły, że chyba się mylę
i że w kalendarzu przecież lato jeszcze.
Popatrz, jabłka w sadzie dostały
rumieńców
i głowę pochylił ciężarny słonecznik,
a synek sąsiadów mówił dziś do mamy:
„nie każ iść do szkoły, ja już będę
grzeczny.”
Trawa gubi barwę, założyłeś buty,
ze starego klonu spadły pierwsze liście.
Nie śmiej się, kochanie, mam rację,
gdy mówię:
ścieżką od jeziora jesień do nas idzie.
Krystyna Bandera
Wiartel
Komentarze (70)
AAnanke
- cieszę się z Twojej obecności. Pozdrawiam :)
sturecki
- w środku Puszczy Piskiej zmiany w przyrodzie da się
zauważyć bardzo szybko. Pozdrawiam.
Czysta liryka, czyste piękno słowa.
Jak dobrze, że tu przyszłam w końcu.
Serdeczności :)
Wiersz precyzyjnie dostrzega zmiany natury zwiastujące
nadchodzącą jesień, podkreślając trafność wewnętrznego
przeczucia autora.
(+)
AMOR1988
- mam rację. Coraz bardziej jest widoczna. Dużo słońca
życzę :)
Pewnie masz rację.
A jesień idzie, a właściwie już nawet jest.
Maciek.J
- dziękuję, Maćku :) Pozdrawiam serdecznie z Wiartla.
Właśnie topnieje kolejny śnieg i aż się prosi napisać
wiersz o wiośnie :)
bardzo ładny wiersz Krysiu
Pan Bodek
- wywiodłam Cię na manowce?
Spokojnie. Ścieżka od jeziora prowadzi prosto do
drogi, a potem wystarczy skręcić w prawo...
Użytkownik usunięty
- dziękuję :) Pozdrawiam :)
Psia kosc... a gdzie to sie podzialem. :)))
Malowniczy, swietnie zrymowany, metafory cacy... jedny
slowem Piekny Wiersz!
Pozdrawiam serdecznie. :)
Kri
- dziękuję :) Pozdrawiam:)
Prześliczny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
JoVISkA
- dziękuję :) Pięknej jesieni :)