Mam rację
Choć słońce nas budzi wcześniej niż
potrzeba
i dzieci łabędzi nadal w szarych
strojach,
to mnie intuicja mówi od tygodnia,
że jesień nadchodzi ścieżką od jeziora.
Jednym ruchem ręki w fiolet stroi wrzosy
i grzybom wyrastać każe tuż po deszczu,
więc nie mów mi, miły, że chyba się mylę
i że w kalendarzu przecież lato jeszcze.
Popatrz, jabłka w sadzie dostały
rumieńców
i głowę pochylił ciężarny słonecznik,
a synek sąsiadów mówił dziś do mamy:
„nie każ iść do szkoły, ja już będę
grzeczny.”
Trawa gubi barwę, założyłeś buty,
ze starego klonu spadły pierwsze liście.
Nie śmiej się, kochanie, mam rację,
gdy mówię:
ścieżką od jeziora jesień do nas idzie.
Krystyna Bandera
Wiartel
Komentarze (72)
Prześliczny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
JoVISkA
- dziękuję :) Pięknej jesieni :)
Zosiak
- dzień dobry, Zosiu :) Cieszę się, że znalazłaś dla
mnie czas :) Pozdrawiam :)
Pięknie, aż się rozmarzyłam :)
Pozdrawiam z podobaniem :)
kazap
- dziękuję :)
mojeszkice
- dziękuję :)
waffelka
- cieszę się :) Dziękuję :) Pozdrawiam :)
maltech
- jesteś? Jesteś! Cieszę się :)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam, Zorko :)
BordoBlues
- piękny komentarz :) Dziękuję :)
bardzo sugestywny i wymowny przekaz
szacun
pozdrawiam
Przepiękny wiersz. Pozdrawiam
Bardzo przyjemny, melodyjny tekst. Temat na czasie i
fajnie przedstawiony. Podoba mi się klimat, lubię
takie wiersze :) Jesień potrafi być piękna!
Sotek
= dzień dobry Marku : Cieszę się, że Cię widzę :)
jak zawsze u Ciebie sensownie i pięknie,pozdrawiam