Mam suczkę
Mam suczkę,
którą czasami nazywam "narzeczona",
tak mi jest oddana.
Mam suczkę,
która czeka na mnie z wieczora,
kiedy wracam z pracy.
Mam suczkę,
z którą wychodzę na spacer,
która gdzieś pobiegnie,
ale zaraz wraca.
Mam suczkę,
która biegnie za rowerem
albo mnie wyprzedzi.
Mam suczkę,
z którą razem śpię,
tylko nie mów całej gawiedzi.
Wiele osób rozpieszcza psy, a szerzej sprawę ujmując zwierzęta domowe. Jedni do tego się przyznają a inni nie. Pozdrawiam Marcin.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.