Mam wszystko
Nie potrzeba mi pieniędzy,
żeby szczęściem emanować.
Niepotrzebne modne ciuchy,
żeby uśmiech swój zachować.
Nie chcę darów pod choinkę,
i choinki mi nie trzeba.
Nie potrzeba mi pałacu
i otwartych bram do nieba.
Wykształcenie też nieważne,
bo zakopią je wraz ze mną.
Nie chcę być też prezydentem
ani kapryśną królewną.
Nie chcę drogich samochodów,
biżuterii z karatami.
Niepotrzebny mi jest także
księżyc nocą wraz z gwiazdami.
Nic niewarte słońce latem,
zbędny dla mnie cały świat.
Zdaję sobie sprawę z tego,
że to słowa warte krat.
Po co mam mieć wszystkie dobra,
po co mam wypełniać sny?
Skoro wszystkim czego pragnę
jesteś dla mnie tylko ty.
Komentarze (5)
Bardzo ładny w swojej kompozycji jak i przesłaniu
wiersz, duże brawa!
On wsłuchany w Twoje słowa....
Już nadchodzi z bicia sercem....
Że ich zmieć Tyś nie gotowa....
I że pośród nich jego miejsce
wiersz płynny jednak w kilku miejscach jest uskok "ani
chyba wysrtarczyłoby wyrazy przestawić(nie pisze tego
kapryśną królewną" i "Zdaję sobie sprawę z tego"
złośliwie!!). Mi sie podoba:)
Piekny wiersz.Głębia uczucia.pozdrawiam
Za te słowa kratami będzie pewnie ten KTOŚ... ale
bardzo mi się podoba nastrój tego wiersza, ma swój
dźwięk i brzmienie - jest wręcz śpiewny ( wybacz -
jakbym słyszał siebie) Gratuluję...