O Mamie mojej
Mama po kuchni się krzata i wierci
i jakieś pyszne ciasto
w salaterce kręci.
Zapachy unoszą się
po całym mieszkaniu,
a ja,siedzę i wpatruję się w mamę
jak na kazaniu.
Ta dobra mama, co raz
na mnie spogląda
i co chwilę swoje dzieło
w piekarniku ogląda.
Lekko uśmiecha się pod nosem
i polewa ziemniaki pysznym sosem.
Po chwili,
wszyscy siedzą przy obiedzie,
jest cisza,
a za oknem jakieś auto jedzie.
Po posiłku,wszyscy kończą
swoje zajęcia,
a ja patrzę na Mamę
i nie mam pojęcia...
...jak Ona to wszystko zrobiła???
Właśnie naczynia zmywać skończyła,
posprzątała wszystko sama,
ach Mama-to jest jednak Mama !!!
Odpoczywa teraz w fotelu
koło stołu,
a ja się pytam: może Ci pomóc ???
Kocham Cię Mamo !!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.