Maminsynek
Arkadiusz Łakomiak
Zewsząd dochodzą mnie różne głosy,
że mam po mamie oczy i włosy;
do tego nosek, usta i dłonie,
a nawet brodę, jak żyw mam po niej!
Każdy z was rację przyznać mi musi,
że jestem „skórą zdjętą z mamusi”.
Wszyscy tak mówią, huczy przedszkole,
że wypisane mam to na czole.
Jedynie tata czasem się złości,
że tylko po nim mam twarde kości.
Wiem, przypominam trochę dziewczynę,
lecz jestem mamy najsłodszym synem!
autor
PanMiś
Dodano: 2015-05-25 09:45:34
Ten wiersz przeczytano 5711 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (92)
Jasne, Arku, przecież to Twój wiersz:).
Dobrego dnia:)
zabawnie i zgrabnie :) pozdrawiam
świetny ...coś w tym jest gdy mówią wykapana mama -
dziecko wtedy jest dumne:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
ale super:):):)
Dziękuje Madi za Twój głos. Po przemyśleniu, jednak
zostawiam. Pozdrawiam :)
Lekki, zabawny wierszyk:).
Może zamiast jednego "trochę" - "nieco"? I ciut dużo
tego "mam".
Pozdrawiam:)
Nie musisz przepraszać Basiu. Cóż, takie życie. :)
Przepraszam Arku! myślałam, że tak!
mojej też już nie mam od 20 lat!
najważniejsze, że są w naszych sercach!
Pozdrawiam cieplutko! miłego dnia:)
Niestety Basiu, od 30 lat już nie. Pozdrawiam
czytających.
Pięknie! jak to dobrze, że Ją masz Arku!!
Pozdrowienia serdeczne:)
Miły wiersz dla mamy z punktu widzenia chłopca z
przedszkola:)
pozdrawiam serdecznie:)
Jurek. l wkleiło się niepotrzebnie.
ładnie o genach +)
Pozdrawiam Jurku, Aniu, ilumminati. :)
No i popatrz. popatrz... Czyli - nie chodź do
przedszkola komentatorze Jurku - bo...dzieci cie będą
obserwować cały czas. No, ale znam to z paddocku!
Pozdrawiam serdecznie
Jurekl