Mamusiu
mojej Oli..
i znowu będę widzieć
te jej przerażone
spojrzenie
na widok tych w bieli
które błaga...
mamusiu nie
skierowane na mnie
jakbym jej krzywdę robiła
bolesny krzyk
zdławię milczeniem
córeczko
to tylko
dla twojego zdrowia
dziękuje Wam wszystkim serdecznie za te komentarze,,,,:):)*
autor
Feministka S.
Dodano: 2009-10-30 09:42:29
Ten wiersz przeczytano 1488 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
kiedy dziecko cierpi my cierpimy podwójnie... kochana
wytrwałości życzę rozumiesz przecież... to dla zdrowia
Oli... Buziaki dla Ciebie i małej Sciskam
Każda matka czuje ból i strach dziecka, dokładnie to
znam, piękny i wzruszający wiersz...
Smutny wiersz,znam ten ból.Dziecko
cierpiąc szuka w nas oparcia i nadziei ,że
nie będzie bolało,cały czas potrzebuje
dużo miłości i otuchy.Życzę,żeby Twoja córeczka jak
najszybciej wyzdrowiała.
Pozdrawiam cieplutko.
Brrr, znam to. Czasem rodzic bardziej to przeżywa niż
dziecko. Życzę zdrowia i profesjonalizmu u "białych".
Pozdrawiam cieplutko :)
Podobne odczucia miałem sam jako dziecko.
Człowiek jest bezsilny wobec cierpienia. Wiersz
wartościowy, lecz bardzo smutny.
Skłania do refleksji. Serdecznie pozdrawiam.
Jak dużo w życiu przechodzimy nieszczęść, bólu i żalu,
a jednak chcemy żyć, nie mamy siły , ani chęci
skończyć tej drogi krzyżowej na tej ziemi. I zawsze
mamy nadzieję,że będzie lepiej, że trudy, zmartwienia
i znoje przeminą, a słoneczko dla nas i naszych
bliskich zaświeci. Wierszem bardzo poruszyłaś moje
serce. Pomyślności Tobie życzę, Feministko.
Serce się kraje, gdy wyobrażam sobie, wspominam
podobne sytuacje. Mam nadzieję moja droga, że z Twoją
Oleńką wszystko dobrze, że jest zdrowa...z serca Jej i
Twoim bliskim tego życzę i cieplutko pozdrawiam ....
Zycze Oli aby wyzdrowiala i Tobie wytrwalosci.Napewno
bedzie dobrze.
przywołałaś wspomnienia... pamietam jak mój synek
prosil- mamusi nie prowadź mnie więcej... a dla mnie
serce pękało...
nie krzywda, serce kuję , awiam
wzruszenia pełen
Rodzicom serce peka z bezsilnosci ...brak slow
to trudne wiem -ech wzruszyłam się - napiszę tylko
-zdrowia życzę -pozdrawiam
Sylwio ... wiersz smutny :( nie na moje nerwy ...
pozdrawiam Serdecznie
hmmm ja własnie się zmagam z zastzrykami u mojego
synka...szkoła przetrwania dla mamy i te łzy ach juz
nic nie piszę pozdrawiam