Mamusiu
Mamuś nie lękam się,
zabierz już mnie, proszę.
Każdy tłamsi jedną prawdę,
otulając się ciepłym kłamstwem.
Wiem, jaka jestem,
przyklejono mi mętkę.
Ty jedyna znasz, wiesz...
Ja chcę zniknąć i ucieć,
nie będę tchórzem,
znów dostałam batem po skórze.
Twoja najlepsza dziewuszka,
ja się do niej nie porównam.
Powiedz mi, dlaczego?
Nie mogę być durną mewą?!
K.C.
autor
BiałaCzarownica
Dodano: 2011-10-06 18:09:06
Ten wiersz przeczytano 510 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
W życiu tak bywa, smutki i radości. A w wierszu czuje
słowo nadzieja. Pozdrawiam :)
Smutny wiersz aż ściska w dołku :(
Pozdrawiam cieplutko.
Zycie nie przynosi samych radości. Wyczuwam w wierszu
nadzieję tak skrzętnie ukrytą pomiędzy wierszami.
Pozdrawiam
zaszufladkować, przypiąć "metkę" jakże łatwo to nam
przychodzi, smutne!