marazm
I znów mnie dopadła
głupia bezradność
odnalazła
ten cholerny klucz,
to zapomniane
i schowane
jakże głęboko,
niechciane uczucie.
Jej przyjaciółka bezsilność
radziła jej wolność...
...źle zrobiła...
autor
smutna :(
Dodano: 2008-02-15 16:42:30
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bezradność... Czy może być coś gorszego?
Bardzo ciekawe zakończenie.