Maria

Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Czasami trudno jest dogodzić kobiecie:)
Pozdrawiam:)

ale dziś wesoło
boli ucho
boli czoło
z bólem głowy
przyszło serce
biedne nerwy
w poniewierce

to może być krótkodystansowa przygoda. Ty się
wyprztykasz, a ona odejdzie do bardziej "twórczego".
ale, obym się mylił :):);)

dzięki za świetne komentarze:))) miłego dzionka

Nie dogodzisz wierszami? Staraj się w czym innym
dogodzić... jakoś się wyrówna ;)

...ból 'tej' małej główki,
to przykrość nie lada,
kiedy z seksu z panną
wyjdzie marmolada...

pozdrawiam autora:))

;-)
Czyżby pomoc sąsiedzka nieodzowna?
Pozdrawiam :)

:)) Poeta + ogier = Pegaz
Miłego dnia andrew:)

+ Agrafka:) ukłony

Dzięki bardzo: Ola, Reni, Halina, Małgosia,
Bronisława, Ewa, Poola, Bożena, Ziu-ka, Gosia, Donna,
Ossa77:) miłego dzionka

Ale Ci się trafiło... Wszystkiego dobrego Wam obojgu
:)

Poola ma rację - nikt nie obiecywał, że będzie łatwo,
a już wcale z nimfomanką! Nimfomanii bez bólu nie
zaspokoisz, a i do wesela ran takich nie zagoisz! Ha,
ha, ha - uśmiałam się od ucha do ucha... Pozdrawiam
cieplutko. ☀️

:)))) Andrew, może wystarczy zmienić 'zapis' wierszy i
wreszcie się uda 'dogodzić' Marii. Podoba mi się Twoje
poczucie humoru. No nie wierzę, Santana powinien ją
rzcucić na kolana:)))
Moc serdecznosci.

Świetny wiersz - dasz radę Andrzeju.
Pozdrawiam serdecznie :)

Hi hi...Uśmiechnąłeś;)Miłego dnia.