MARTINI
Myślisz o nadziei
Mieszkającej na dnie
Kryształowego kieliszka
Myślisz o cierpieniu
które z każdym szklanym
sercem
Odchodzi w otchłań
zapomnienia
Myślisz o miłości
Będącej główną "przyczyną"
Twoich samotnych wieczorów
...o wspaniałej kobiecie
Przy której zapominasz
o swoim altruizmie...
została ci tylko przysięga
składana codziennie.
Prosisz Boga o wiarę
która pomogłaby ci dożyć dnia
Gdzie nie myślałbyś o
opróżnionej butelce
Z którą zdradzałeś mnie
co noc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.