Martwe rzeczy
Zazdroszczę
filiżance
którą do ust zbliżasz
lustru
codziennie ciebie widzi
kierownicy
w samochodzie
klamce
którą dotykasz dłonią
ubraniu
wszędzie z tobą chodzi
wszystkiemu
na czym zatrzymujesz wzrok
z prysznica wodzie
bo to one
nie ja
ciebie mają
na co dzień
-33-
autor
Kri
Dodano: 2022-06-30 08:58:04
Ten wiersz przeczytano 888 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Taka zazdrość jest naturalna w miłości niespełnionej
lub podczas odseparowania od osoby kochanej - i nikomu
nie szkodzi, w przeciwieństwie do zazdrości wobec
ludzi.
Pozdrawiam serdecznie.
Częste odczucie, jak ktoś obdarzony uczuciem, a
niedostępny. Pozdrawiam i życzę peelce wyzwolenia się
z takiej pułapki.
Re: Goldenretriver,
dziękuję za wgląd, komentarz,
dziękuję:)
pozdrawiam serdecznie:)
Chwilową tęsknotę można jakoś przetrzymać...
Taka "na zawsze" może stać się torturą.
Pozdrawiam
Chwilową tęsknotę można jakoś przetrzymać...
Taka "na zawsze" może stać się torturą.
Pozdrawiam
O. I piknie
Jednak proponuję poprawkę z lustrze na lustru, bo
komu, czemu zazdroszczę?
Lustru, bo "lustrze" to "w lustrze" w kim w czym np.
jestem zakochany, a nie zazdroszczę.. :-)
Bo wiersz bardzo dobry, tylko to zgrzyta.
Miłość jak widać bywa zazdrosna. :-)
Podoba mi się wiersz.
podoba mi się, ciekawy wiersz
pięknie oddana tęsknota.
Lustru?
Tęsknota za ukochanym
Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniale odzwierciedlona tęsknota za ukochanym.
Pozdrawiam cieplutko, udanego i miłego dnia:)