Marzenia
Chciałabym mieć Spartakusa –
to dopiero jest pokusa!
Jego męskie jędrne ciało...
Długo by mi było mało...
Chciałabym mieć D’Artagnana
co noc do białego rana.
Chciałabym mieć Robin Hooda –
z nim to by się działy cuda!
Chciałabym, by Zorro w masce,
choćby nawet na Alasce,
rozpaliwszy pożądanie
„zetką” swą ciął me
ubranie...
Chce mi się też Casanovy,
co nie uzna mej odmowy
i szarmanckim zgrabnym gestem
sprawiłby, że przy nim jestem.
Nie pogardzę Banderasem,
jeśli mnie odwiedzi czasem
i popieści okiem diabła
tak, bym pod tym okiem padła...
Marzą mi się kły Draculi...
Najpierw niech ssie, potem tuli...
Lub odwrotnie... obojętne...
Jego kły są tak namiętne...
Marzy mi się...
Tylko marzy...
I z marzeniem mi do twarzy...

myka




Komentarze (15)
Jest Rafał nie Olbrychski może twemu sercu ja się
stanę bliski ?
Pozdrawiam
harem meski zbierasz nono uwazaj bo zaduzo slodyczy
tez szkodzi:)))poz.
Ja wierzę, że marzenia się spełniają :)
O kurna.......A kurna chata Ci się nie marzy...?
Jak dobrze, że możemy płynąć w marzenia.. fajny
wiersz...
...czasem marzenia się spełniają ...
Romantyczna z ciebie osoba. Czekasz na swego Księcia
:) Niech Ci się spełnią marzenia.
Masz bardzo niecodzienne marzenia niedospełnienia, ale
każdemu wolno marzyć ma do tego słodkie prawo.
z uśmiechem przeczytałam, lekko...
Ale marzenia-samych najlepszych wybierasz.Pozdrawiam
... ujęła mnie ta samotność na wesoło - super
rytmicznie i zabawnie, choć lirycznie (Lublin to także
moje miasto :)
Sympatyczne te marzenia ale czy sa do spełnienia?
Wiersz świadczy przede wszystkim o świetnym poczuciu
humoru autorki. A dowcip jest oznaką wysokiej
inteligencji.
Śmieszne te marzenia i takie młodzieńcze . Wiersz
dobrze napisany i bardzo wesoły :)
Bardzo dobry wiersz, dobre skojarzenia, a marzyć każdy
może.