Marzenia
Każdy Twój krok,
Każdy Twój gest,
Każde Twe spojrzenie
Rozpala we mnie płomyk nadziei,
Że kiedyś będziemy razem,
Że poczuję ciepło Twej dłoni,
Twego ciała...
Że poczuję smak Twych ust,
Że witać rano mnie będą Twe pocałunki,
A żegnać spojrzenia przepełnione
tęsknotą...
Jednak coś mi przeszkadza w tych
marzeniach...
To zazdrość kiełkująca w moim sercu..
Przepełnia je, gdy widzę Cię z inną,
Gdy do innej się uśmiechasz,
Z inną siedzisz,
Z inną spędzasz czas...
Jak sprawić byś był mój?
Powiedz mi, proszę...
Proszę....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.