Marzenia i rzeczywistość
Chciałam żebyś przyszedł
Ty z szalonych marzeń,
chciałam, żebyś był tu
w toku moich zdarzeń,
Nie wiedziałeś wcale,
że się w Tobie kocham,
nie wiedziałeś wcale,
że po nocach szlocham.
Teraz, gdy już jesteś
odeszło kochanie,
nie chcę mówić odejdź
lecz nie kocham wcale.
autor
zoja
Dodano: 2005-05-28 12:24:08
Ten wiersz przeczytano 692 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.