Marzenie
By te dłonie dotykały
Każdej cząstki mojego ciała.
Skarżyły się na zbyt mocne uściski
palców Twych.
Codzień doskonalsza,
lepsza dla mysli twoich.
Ukojenia chciałam,patrząc w głębię
oczu Twych.
By ten dotyk trwał przez chwile wieczności
niekończących się dni i nocy.
By Twój uśmiech był szczery,
zawsze przynoszący radość sercu memu.
Promyki szczęścia tryskające z
migdałowych kształtów oczu,
Zawsze oświetlały ciało moje,
Pragnące ciepła dłoni Twych i
Twego oddechu.
By twe usta dotykały
Delikatnej skóry moich ust.
Byśmy poczuli przyjemności zadość.
W końcu...
Byśmy nigdy nie przestali kochać się
wzajemnie.
Tego od życia pragnę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.