Marzenie
Marzenie pewnej dziewczynki nigdy się nie
spełniło
Nauczyła się chodzić po kamiennych drogach
Podczas gradu i burzy
Przybita do krzyża a jednak upadła na
miękki lotos
Ktoś pragnie być jej marzeniem
Dlatego rozsiewa kwiaty o różnych kolorach
Wsłuchana w magiczne nuty
Choć ugięte kolana podąża dalej
Dalej przed siebie
Marzenie pewnej dziewczynki nie ujrzało
wschodu słońca
Teraz siedzi na lotosowych płatkach
Nieopodal rzeki
Blask księżyca nadal jej towarzyszy
Ktoś jest bliski jej duszy
Noc jest piękna i subtelna
Magiczne świetliki wznoszą się w górę
Ten czar radości skrzywdzi ranek
Tak jak skrzywdził dawne marzenie
Być może kiedyś nie przyjdzie
Czy wtedy spełni się marzenie owej
dziewczynki
Klaudia Gasztold
Komentarze (2)
Wspaniały wiersz oby marzenia się spełniały
Marzenia obarczone grzechem nie spełnienia z czasem
stają się przekleństwem... pozdrawiam