Marzenie me...
Modlę się otoczona
okrutnym zmartwieniem,
modlę się otoczona
nagim spojrzeniem,
By ukoić, złagodzić ból
by pomóc zagubionej
duszy odlalezć się
w środku burzy,
Modlę się tak szybko jak,
strumień niczym blask
zamienia się w ocean
mych trosk,
Przepłynąć go
to dla mnie nieduży problem,
lecz nie utonąć
to me marzenie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.