Maska,którą noszę....
Zalewam się w łzach,
Płacze przez rodzinę,
Przyjaciół,
Przez świat.
Nie mam już nadziei,
Na lepsze życie.
Nie mam już żadnej nadziei.
Straciłam wiarę
W lepsze jutro.
Co dzień smutna,
W nocy płacz.
W śród ludzi
Chowam się pod maską,
Zawsze wesołą
I uśmiechniętą
I proszę,
By nikt nie zdjął jej mi
By nikt nie widział,
Jak naprawdę jest,
Co tak naprawdę mi dolega
Jak płyną łzy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.