matce
dla wszystkich ,których MATKI już odeszły
dzień Matki
dla mnie smutny czas
dwudziesty raz zrywam
biało czarną kartkę
w taki dzień
dzieci dają
matkom kolorowe kwiatki
nieczęsto w snach wracasz
jesteś smutna zapłakana
nie płacz Mamo
za metą się spotkamy
nie będziesz już sama
wspominam
twoją ładną twarz
uśmiech
oczy duże zielone
zobaczę ciebie znowu
gdy Charon przewiezie
mnie łódką
na drugą rzeki stronę
dzisiaj wracam
w ten czas
bezpieczny spokojny
gdy już będziemy razem
opowiem ci
o górach ogromnych
oceanach wzburzonych
kwiatach jakich
nigdy nie widziałaś
czy kiedy żyłaś
przemknęła ci myśl
że zobaczę inne nieba
szare kolorowe
zachody i wschody
słońca nowe
dla mnie byłaś
chlebem
stołem
łyżką
igłą
oknem progiem
na choince świeczką
po prostu domem
idziesz za mną
jak echo
a ja płaczę
wracam w czas
twojej troski opieki
kiedyś wyruszę
w bez powrotu drogę
ale teraz z twoim
odejściem pogodzić się
nie mogę
śmierć nie powiadamia
kiedy nas odwiedzi
zaskoczy zdradziecko
i chociaż już starsza jestem
to woła cię codziennie
tkwiące we mnie
bezbronne małe dziecko...
Komentarze (17)
smutny wiersz, pozdrawiam
może właśnie po to żyjemy by poznawać i zapamiętać by
wymienić z tymi którzy po tamtej stronie śnią.
pozdrawiam