Matka
Matka
Ona wiedziała od początku
dokąd prowadzi
wybielona Ariadna
w rytmicznym korowodzie.
Musiała pozbyć się
delikatnych rysów
indywidualistki
długich paznokci
stanowiących zagrożenie
dla otoczenia
„5 minut dla siebie”
zniknęło w oka zamyśleniu.
Od dzisiaj
musi Pani ograniczyć
czas wolny
wskazany będzie
śmiertelny altruizm
i gimnastyka sumienia.
Oto recepta na zwątpienia.
Stanęła pośrodku korytarza
z dziurawym woreczkiem...po mocy.
Czas
Ciśnienie
Ucieka
Rośnie
Czekać
Następny proszę!

anyolek

Komentarze (1)
syty wiersz:)daje plusika:)ciekawie napisany i dobrze
się go czyta...+++