Matka
Płacz już umilkł
w tym domu, który kiedyś nim był.
Dziś nie jest...
Dziś tylko cztery ściany i dach.
Tak!
To ten dom w którym kiedyś była radość.
A teraz?
Teraz tylko samotne okna
z zakurzonymi szybami,
które kiedyś lśniły od matczynej dłoni.
Dziś Matki już nie ma,
Tej, przy której cztery ściany i dach
po brzegi były wypełnione jej głosem
- tak delikatnym i cichym.
a głos...?
-Umilkł, nawet wcześniej niż płacz.
I zapadł w pamięc na zawsze...
autor
JustHeaven
Dodano: 2009-01-27 22:46:24
Ten wiersz przeczytano 1081 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Pozostały tylko wspomnienia ,pozdrawiam
...głos matki zawsze będzie słyszany...bo to z natury
mamy ...dobry wiersz...
wiersz mi się podoba... jaknajbardziej na TAK... ;)
pozdrawiam...
Ten głos nigdy nie milknie . On zostaje na zawsze .
Piękny wiersz ...