Mecz
jak ktoś chce, może być o piłce, jak nie, o czymś innym.
Dzisiaj z odprawy zapamiętamy
sędzia jest z nami, to mecz wygramy.
Kiedy nam strzelą, będzie spalony,
karny nie wyjdzie, więc powtórzony.
Jeśli przeciwnik się z czymś nie zgadza,
wtedy ochrona go wyprowadza.
Sędzia ocenę dobrą dostanie
a trudną sztuką jest ocenianie,
tylko fachowców się tu dobiera,
samych najlepszych kumpli trenera.
Po meczu kasa jest do podziału,
to nie jest bajka, więc bez morału.
Udanego weekendu.
Komentarze (35)
Golden!
Dokładnie tak jest, futbol jest tak samo popsuty jak
państwo, aspirujemy do elity, a gramy antyfutbol,
politycznie tez aspirujemy do wielkości a jesteśmy
średniowiecznym skansenem, Polacy dali sie kupić za
500 zł wyjęte i ich kieszeni, teraz nam wyjmują
jeszcze więcej i obiecują że coś dadzą. W tym kraju
można wszystko, jak obiecasz że dasz
trochę kasy. Ciemno wszędzie, głucho
wszędzie, i tak kumka zawsze będzie.
Za Goldenem, tak to właśnie się ma.
Ciekawe, kto nam teraz skoczy do gardeł?
Pozdrawiam serdecznie Marku :)
Bardzo dobry wiersz.
Piłka nożna jest tu elementem symbolicznym. Widzę tu
parabolę do systemu politycznego, a nawet szerzej do
naszej, Polaków, mentalności, wzmacnianej choćby
psuciem Państwa - widzę tu odniesienia do politycznego
tu i teraz.
Taki sport zaprezentowaliśmy - nie umiejętnościami, a
szczęściem z grupy się wydostaliśmy. Pozdrawiam
serdecznie . Pomyślności:)
I taka jest piłka niestety!
Dobry tekst Marku!
Głos mój i szacun jest twój!