MELANCHOLIA
to jeden z moich pierwszych wierszy ...
dotyk istnienia
mglisty podmuch cienia
na mej duszy osiadł
to jestestwo całe
osnute muślinową woalką wspomnień
niczym pajęczyna
dzwięki muzy najpiękniejszej
sonaty szczere
odgłosy dudniące w oddali dnia
który odchodzi za Horyzont
Minionego Czasu
krok po kroku
słońca promienie ozłocone aureolą
dla tego tylko
kto zasłychać się umie w śpiew kropel o
świcie
i między frazami myśli złudne,ulotne
wyłapać potrafi
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne. William Shakespeare

Cristallady

Komentarze (1)
piękne metafory, piękny wiersz