Melodia pragnień nocnych
Za każdym razem gdy pod powieką Cię skrywam...
Zatopienia się w twych oczu błękicie,
Jak w falach oceanu marzeń pragnę.
I poczuć siłę twych ramion,
Niczym żywioł szarpiący rozsądek.
Tak by sercem, miłość owładnęła mocą
nieludzką,
Na to uczucie rozkoszy czekam co dnia.
Pieszczotę twych dłoni i ust muśnięcia
pragnę
Każdym skrawkiem mego ciała.
Szału naszych ciał
Niczym taniec dwóch dusz
Złączenia łańcuchem wiecznego płomienia
Co zawrze w nas głęboko
Jak lawa przeznaczenia.
Złączymy się w całość,
Tym uczuciem przepięknym.
I trwajmy tak po wieki,
Aż kres życia nas dotknie, różdżką losu
ludzkiego.
Wtedy to zmarszczoną mą dłonią
Zasłonię ci oczy,
By miłość cudowna... odejść nam
pomogła...
... Dziekuje Ci
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.