Mentalna Dziwka
Nie zobaczysz Jej na autostradzie
Nie przyłapiesz na zdradzie
Kabaretek nie nosi
O sto złotych nie poprosi
Bo ciała nie sprzeda
Mówi – To tylko kolega
Liże lody waniliowe w lecie
A prawdy o Niej i tak się nie dowiecie
Aksamitna twarzyczka anioła
Pewnie w sercu Lewiatan się chowa
Może oczami rozporki rozpina
Atencji wciąż się dopomina
I co o Niej myślisz Czytelniku?
Przecież sugestii było bez liku
Zasłużyła już sobie na ukamienowanie?
Czy też było to zwykłe tytułem
manipulowanie?
Komentarze (7)
Podoba mi się, bardzo ciekawe, przewrotne. Trochę
manipulowanie, a może mentalne kokietowanie ;)
w moim odbiorze ironiczny, autorefleksyjny i
skłaniający do autorefleksji, wskazujący na nasze zbyt
pochopne oceny, częste potępianie zachowania innych,
doszukiwanie się ukrytych motywacji, nawet w takich
niewinnych sytuacjach, jak okazywanie sympatii... z
drugiej strony postawione prowokacyjne pytanie o tę
niewinność...
zwykłe tytułem manipulowanie
tak sądzę:)
Ciekawy i dyskusyjny wiersz. Pozdrawiam.
jakieś słowem manipulowanie.....chyba śpiący jestem,
bo nie za bardzo zrozumiałem o kogo chodzi...
lubię lody w czekoladzie...
polemizować nie będę...
pozdrawiam:)
bardzo ciekawe i warte dyskusji pozdrawiam