metafizyka
stawiasz pytanie podstawowe
"dlaczego jest coś a nie nic"
zmartwiony sensem istnienia
i prawdopodobieństwem nicości
szukając jej zbyt daleko
nie zauważasz że niebyt
dotyczy każdej sekundy
(tej która właśnie minęła)
i jest oscylacją bytu
więc czego naprawdę się boisz
zadaj to samo pytanie
ofiarom i pokrzywdzonym
dlaczego istnieje coś
a nie jest tak że nic
nie wiem czym jest
sens istnienia
(na tym polega istnienie)
mam pewność że umiem istnieć
ale nie umiem nie być
tego najbardziej się boję
sekundy są zbyt krótkie
by schować się w nich
przed przemocą
Komentarze (31)
Gdyby to było takie proste- jakże inny byłby ten
świat.
Z podziwem, na duże tak pozdrawiam cieplutko.