meteorregn
rozmowa z moim Norweskim wnukiem w przededniu roku szkolnego - w Norwegii rozpoczyna się on w połowie sierpnia.
lytte barnebarn;..
zaczekaj wnusiu, już lato w pełni,
Księżyc na nowiu, teraz wypowiedz
własne życzenie do czarnych głębin,
które nad głową noc rozwiesiła
rozrzutnie gwiazdy haftując wszędzie.
niektóre cicho będą nam spadać
fajerwerkami prosto na twarze
kiedy na wznak będziemy leżeć
w słomie ścierniska zasłuchani w szum
serenad świerszczy wciąż zakochanych
- a te rozbłyski? – to Perseidy
siejba komety – żwir i kamienie
które słoneczny wiatr zmiótł z ogona
chcą spłonąć szybko w ziemskim powietrzu
meteorami w świetlnej agonii
- skąd nadlatują? - spójrz - dyszle Wozów;
Mały i Duży, o tam na lewo –
widzisz Żyrafę z długaśną szyją?
za nią Perseusz - nadaje radiant,
gwiazd spadających potrwa ulewa
15.08.2010., Nord Skåne, Norge
Komentarze (25)
Wspaniale mieć takiego dziadka.Pozdrawiam:)
zawsze ceniłam Twoje wiersze i teraz tez mnie nie
rozczarowales....pozdrowienia
Ech, i u nas ulewa meteorytów w sierpniu, a wiersz dla
wnuka przedni:))
Piękna i mądra rozmowa z wnukiem.Pozdrawiam:)
I dla mnie przyjemność poczytać o gwiazdach, ostatnio
obserwowałam na niebie, sorry samotnie :)
Wnuk dużo nauczy się od dziadka, bo ten ma głowę nie
od parady.
z przyjemnością czytam mądry wiersz
No właśnie, to już wiem skąd tak mądre pokolenie -
nawet wakacje przeznaczają na naukę, mimo spadania
gwiazd, a dziadek wszystko musi ogarnąć, i gwiazdy, i
gwiazdeczki błyszczące w domu, i tę resztę w
wierszach...
to musi być wnuk mądry jak dziadek, bo i wiersz mądry
bardzo :-)
Dojrzała rozmowa:)
Ciekawa ta rozmowa z wnukiem,
na dodatek edukacyjna:)
Miłego dnia życzę:)
re Vick Thor - zmyliła mnie przedmowa, z której
wyczytałam, iż dziecko zaczyna dopiero etap edukacji.
Dziękuję za zwięzłą informację:)
Podziwiam zainteresowanie astronomią. /Twoje i wnuka/
Dobry wiersz.
Miłego świętowania.
re Joannie Białek; akurat mój najstarszy wnuk Karsten
miał wtedy 13 lat i po ukończeniu
barneskole(podstawówki) szedł do gimnazjum -
ungdomsskole, i miał 174 cm wzrostu, czyli takim
małym dzieckiem nie był a jeśli chodzi o zrozumienie i
orientowanie się w astronomii - to miał ją opanowaną
na tyle, że rozmowa z nim nt była czystą przyjemnością
intelektualną.
pamiętam wiersz ;)