METRO
Ofiarom terroryzmu
Zdetonowany złowrogi plan
krater dymiący nienawiścią
oślepiony błyskiem tunel;
w spopielałe łzawe krzyki,
w krew na betonie
- ludzie z nagłą niespodziewaną śmiercią na
twarzach
...........
Oko za oko,
ząb za ząb,
ależ skąd -
to takie nieczłowiecze odwzajemnienie.
" Ja wspomnień tych się boję
............
jestem blisko
tu leżę
a tu tańczę
a tu za oknem frunę
...........
usiądźmy tu w ciemności
weź mnie za rękę"...
Julia Hartwig - z tomiku "Obcowanie".
Luty/2010/
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.