Mgła
Dziś biała mgła do mnie spłynęła.
I białą chmurą ramion zamknęła.
I zasłoniła wszystko co było,
Co jest, co będzie i co się śniło.
Pod białą kiścią bzu nad głowami,
Pozostaliśmy w tej chmurze sami.
Jak białą ścianą nas odgrodziła,
Od tego wszystkiego, co los nam zsyła.
I tak do rana w mgle pogrążona
W miękkim uścisku, jak w Twych ramionach
W snu pochłonięta białą dolinę,
Tak pozostałam, aż sen się rozpłynie.
Komentarze (1)
W senne marzenie otuleni, mgłą jak kołderką przykryci,
śnimy by się sobą nasycić. A potem dzień nastaje i
mgła się rozprasza.