mgła
kolor Twych włosów mnie rozbraja......
mgła jesienna, mgła prześliczna
czasem zła lub też wesoła
jest też i fragmentaryczna
i o pomoc wreszcie woła
jest i takim mlekiem gęstym
co wpadając w jej oblicze
nawet pokazując Zucha
nerwów swych tu nie policzę
bo tajemną moc swą ma...
i nie trzeba tu nic więcej
ja umywam ręce z mgły
chcę jasności - jeszcze więcej!
ciepło mgły jak dziwnie brzmi
tu stop klatka i milczenie
jestem Twój jak you and me
mam na duszę Twą pragnienie...
no i nawet w trakcie mgły
kiedy wersy te polubisz
znasz mnie i wiesz że to właśnie Ty
nigdy nigdzie się nie zgubisz...
ruda.......daj znać o sobie ..... fajna ta mgła nad ranem.....tajemnicza, wilgotna, straszna i piękna.....
Komentarze (3)
tak..... dała znać...... dzisiaj się widzimy....pewnie
powstanie z tego powodu kolejny wiersz o rudych
słowach / sic! /
I co? dala? znac ...
Naprawdę ciekawy wiersz, lekko i szybko się czyta,
pozdrawiam:)