mgła
zakochałem się
w jesieni figlujących liściach
są jak
czar rozmowy bliskiej w oddaleniu
pierwsza dłoń na brzuchu
śniona w porach skóry gdy wędruje
po skarb skrywany za oddechem
gdybyś przywarła do mnie
jak śniegi do szczytu
w poszukiwaniu słońca
autor
Pasjans
Dodano: 2019-10-06 11:00:58
Ten wiersz przeczytano 1903 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
każdy wers zachwyca ujmującymi metaforami,
pozdrawiam serdecznie
jest tyle romantyzmu, ciepła, miłości, odwagi i piękna
słowa, poetyki w Twoich wierszach... Są naprawdę
wyjątkowe. Ten na przykład, daje jakiś taki spokój,
wiarę w coś pieknego, nadzieję. Tak, nadzieję:)
Piękny wiersz.
Witaj.
Piękna Poezja, tu słowa są zbyteczne.
Pozdrawiam serdecznie Autora..:)
W słońcu i we mgle... kochaj mnie.
Pozdrawiam
Bardzo dobrze się czyta, super wiersz:)
Choć moją porą jest lato to lubię ten nastrój w jaki
wprawia mnie jesienna szaruga.
Super subtelna, wymowna miniaturka. Piękna.
Z uznaniem pozdrawiam :)
Piękny wiersz.
Piękna miniatura. Miłość czasem musi przetrwać czas
oddalenia, tęsknotę, nadzieję na powrót... Jakaż to
radość jest wtedy, gdy w końcu ten śnieg przywrze do
szczytu by stopnieć w słońcu :)
Pozdrawiam :)
Karol, tak?
To wiele by tłumaczyło.
Teraz już wiem skąd te piosenki i powiedzonka na temat
Karolów ;)
Witaj,
interesujaco o o prostocie ciala i myśli...
Z pozdrowieniami /+/
Piękny wiersz :)
Dzisiaj na wrsztatach na fb, też napisaliśmy z Remim
wiersz o mgielnej dziewczynie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajnie napisane. Mgła to taki nieustalony stan natury.
I taka niedopowiedziana powinna być poezja.
pozdrawiam :):)
Ja dzisiaj znalazłem słońce na gór szczycie,
przylgnąłem do piersi i brzucha... należycie.
Pozdrawiam i stawiam Ci pasjansa.