Miara tęsknoty
Tęsknoty w litrach się nie mierzy
i chociaż przez nią wylewa się łzy
tęsknota zawsze będzie bolała
bo w sercu robi ranę do krwi
Długości tęsknoty też się nie zmierzy
i chociaż czasem zbyt długo trwa
tęsknota zawsze będzie istniała
gdy będą kochały się serca dwa
Wielkości tęsknoty też nie zmierzono
i chociaż cały świat przemierzy
gdzie się nie kocha i nie tęskni
nikt jej nie pozna kto jej nie przeżył
Komentarze (21)
Żeby poznać bezmiar tego bólu trzeba zatęsknić...
Pozdrawiam
to prawda jest niezmierzona,,pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz o tęsknocie...
Miłego popołudnia Beciuszko:)
Kto kocha, kochał ten będzie tęsknił, to zrozumiałe.
Bardzo życiowy wiersz :)
pozdrawiam ciepło
Ciekawie wplotłaś tęsknotę między wersy.Wiersz i
puenta - super.
Pozdrawiam Berni :)
Bardzo prawdziwe ten zna kto tęskni:)dobrych snów
życzę.
Niezła miarka.
Tak, nikt nie pozna, jeśli nie przeżył... Pozdrawiam
serdecznie +++
Bardzo dobry wiersz. I słuszne spostrzeżenia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Miłość i tęsknota to dwa wielkie uczucia. Nie wiadomo
która jest większa z tych uczuć. Pozdrawiam Cie Beciu
serdecznie.
Ladny i ciekawy wiersz.
Tak, tesknota- boli.
Idzie w parze z Miloscia, i nie mozna jej ani zwazyc,
ani zmierzyc.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
to prawda nikt nie zmierzy tęsknoty tylko serce może
ją udźwignąć gdy kocha na" odległość":-)
pozdrawiam
Mimo ogromego smutku bardzo się podoba Twoja tęsknota
i wiersz Beciu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Mimo ogromego smutku bardzo się podoba Twoja tęsknota
i wiersz Beciu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie piszesz o tęsknocie Berciu,
prawdziwe,w ostatniej strofie
napisałabym wielości, chyba i uciekło, msz.
Miłego wieczoru życzę bez tęsknot, lecz ze
spełnieniem:)