"Miasto z morza i marzeń"
http://www.youtube.com/watch?v=4LeLT_iGJP8
Gdynia, to nie tylko Skwer Kościuszki,
ani Bulwar, który ciągnie się wzdłuż
plaży
to przepiękne młode miasto, raj
żeglarzy.
Tu regaty się co roku odbywają,
zlot żaglowców z oddalonych portów
świata,
na paradę się szykuje w pełni lata.
Operacja Żagiel'74 wiecznie żywa,
choć minęło od niej sporo lat,
w tym roku, było bardzo uroczyście
przypłynęły Żaglowce sprzed czterech
dekad.
Jedenaście razy grali nam muzycy
dla tysięcy fanów z Openera,
lipiec jest co roku taki głośny,
ale trwa to tylko cztery dni, więc
nie przenośmy nigdzie Heinekena.
Wrzesień Gdynia wita Festiwalem
który jest polskiego filmu mecenasem,
widać wtedy poruszenie pod Teatrem,
gdzie polują paparazzi z aparatem.
Teatr stoi u stóp Kamiennej Góry
którą wieńczy krzyż o bogatej historii.
Najpierw przeszkadzał Niemcom,
później władzom komunistycznym,
ale od 1993 roku, stoi spokojnie na
straży
odbijając promienie w słoneczny dzień,
w swojej metalowej konstrukcji,
która dwadzieścia pięć ton waży.
Miasto, to dwadzieścia dwie dzielnice
otoczone lasem, piękne okolice.
Najstarsza z nich to Oksywie,
od wschodu przytulone do morza,
z pięknym starym kościołem,
ufundowanym przez Świętopełka,
u stóp którego rozciąga się
najpiękniej położona nekropolia,
gdzie spoczywa Antoni Abraham,
Bernard Chrzanowski, oraz
obrońcy Kępy Oksywskiej i marynarze
z zatopionych okrętów wojennych.
Spoczęła tu też Ania Przybylska,
którą pożegnano w październiku.
To moje miejsce na Ziemi,
która mnie też kiedyś przytuli.
To moje z Wami pożegnanie, może wrócę, Bóg jeden to wie:)
Komentarze (25)
Chyba odwiedzę Gdynię, gdy zawitam do Gdańska:)))
Błyskawica w porcie jest
proszę o następny tekst!
Pozdrawiam
Kiedy zamierzasz wrócić, bo coraz mniej ludzi tu
zostaje.
Widzę, że kotek, zamienił się w uśmiechniętą "kocicę",
ale ja już się przyzwyczaiłem do tamtego avatara i
teraz dziwnie mi bez kici.
Pozdrawiam:)
Koncha zasmuciłam się czytając zdanie pod wierszem,
bądź z nami. Pięknie o swoim miejscu na ziemi.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Koncha. Zapraszam Ciebie do mojego tekstu o Gdyni.
świetny z Ciebie przewodnik , wracaj , pozdrawiam
no co Ty Koncha??? A kto mi bedzie w limerykach
pomagał??? Zrób sobie przerwę i wracaj, ja będę
czekała :)
Wróć proszę nie zostawiaj nas Koncho.
Daj czasem jakiś maleńki choć znak.
Serdeczności dla Ciebie paa
Pięknie to ujęłaś...odpocznij i wracaj do nas:)
piękne miasto* pozdrawiam
pięknie słowami z serca płynącymi opisałaś swoje
miejsce na ziemi ...aż poczułam ten morski klimat tez
mi bliski bo mieszkam nad morzem ;-)
pozdrawiam
Ladnie, cieplo, z przyjemnoscia przeczytalam:)
Widać, ze jesteś Gdynianką, bo opisałaś swoje miasto z
sercem. A filmik urzekający, aż chce się tam pojechać.
Pozdrawiam:)
wczoraj oglądałam dokument o Gdyni, bardzo zbliżony
opis u Ciebie, ładnie to ujęłaś; pozdrawiam:)
Opis z serca płynie, a Ty wracaj szybko:)