Miasto Zapomnianych
Idę ulicami
Miasta Zapomnianych
Mijam szare cienie
A w głowie wciąż to
Wspomnienie
Nie wierzę oczom
Zdradzieckie uśmiechy
Nie ożywią mnie
Pragnę zapomnieć Cię
Szary Aniele zza mgły
A to powoduje tylko
Łzy
To nie Twoja wina
Wiem o tym doskonale
Błędu szukam w sobie
A jednak myślę o
Tobie
Na pomoc już nie liczę
Zapalam tylko znicze
Miasto Zapomnianych
Zakątek Pokonanych
Pożera mnie
Jak w koszmarnym
Śnie
autor
Mol
Dodano: 2005-04-13 15:46:53
Ten wiersz przeczytano 618 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.