Mickiewicz
Nauczyłem się paru wierszyków,
No i pani powiedziała jeszcze,
Że wśród trójki wielkich romantyków
Tyś największym poetą i wieszczem.
Powiedziano, że wzruszać się muszę.
Więc się wzruszam. Nawet grafomańskie
Wiersze Twoje zmuszają do wzruszeń,
Jak chociażby liryki lozańskie.
I pomników postawiono mrowie,
Obstawiono całą polską ziemię...
(Taki pomnik jest po to, by człowiek
Zapominać mógł z czystym sumieniem.)
Zapisano mądrych stron miliony,
W nich zachwyty szczere i nieszczere...
I tak umarł bunt Twój. Zaduszony
Drukowanym, nieczułym papierem.
Komentarze (21)
Każdy pisze co mu w duszy gra
ale ważne, że pisz.
miłego dnia
Podoba mi się owa refleksja nad istotą twórczości. No
cóż, nie każdemu jest dane zapisać się w kartach
historii.
Pozdrawiam
Marek
,,Nawet grafomańskie
Wiersze Twoje zmuszają do wzruszeń''
Czekam cierpliwie kiedy ten balon ze świńskiego
pęcherza pęknie...
bo nadmuchany jest tak bardzo,że polecieć na nim można
w kosmos i kilometr dalej...
Na twoje nieszczęście Mickiewicz był, jest i będzie
nadal na pomnikach i tomach wierszy, jego dramaty będą
nadal wystawiane na scenach teatralnych a w szkołach
będą o Nim lekcje, klasówki i matury. Poloniści będą
analizować jego twórczość i pisać o tym rozprawy
doktorskie. A ty ? kiedyś znikniesz ze swoimi
wierszykami i może jakiś się zachowa na jakiejś starej
stronie w internecie i wśród domowych szpargałów a
nikt twojego imienia i nazwiska nie będzie nawet
kojarzył z poezją... i czymkolwiek. Papier nie jest
nieczuły, papier jest cierpliwy i wszystko przetrzyma.
Żal mi tego balona, który kiedyś pęknie bo nikt nie
będzie po nim płakał...
Żaden poeta nawet największy, nie tworzy wyłącznie
dzieł wielkich, Wystarczy JEDNO, żeby takim się stał.
Taki Leoncavallo napisał jedno znane i genialne dzieło
"Pajace" i to wystarczyło, żeby był wielki, miał
pomniki itp. O innych słuch zaginął. Pozdrawiam.
no cóż, Mickiewicz trochę odstaje od dzisiejszej
poezji, co nie zmienia faktu na swoje czasy był
wielki.
Takie samo wzruszanie Gombrowicz zrobił Słowackiemu.
Jeden taki to się dosłownie chwalił: gdybyś ty
wiedział czego ja nie przeczytałem! Sprawdzę czy są
jakieś buntownicze audiobooki. Krakowski pomnik
Mickiewicza zawsze fajnie wygląda z gołębiem na
głowie. Powinien mieć zainstalowany elektroniczny
odstraszacz. Pozdrawiam.