MICKIEWICZ STO LAT PÓZNIEJ.
IDEOLOGIA SPOSTRZEŻEŃ MAJĄCA NA CELU UWZGLĘDNIENIE DÓBR DOCZESNYCH.
Władza pieniądza
ogólnie stosowana.
Jednolicie powlekana.
Cena i żądza.
Rzekłbyś mój drogi
Nic to
złego nic.
Systemem okryta
obłuda
Będąca tobą
Usprawiedliwieniem.
Paranoi doczesnej
łakomym kąskiem
ideologii współczesnej.
Czymże jest.
Opadnięte powieki
Dziedziczące
Paranoi system
mający sens.
BIOGRAFIĘ MOJĄ ZNAJDZIECIE POD KAMIENIEM, PRZYGNIECIONĄ NA STO LAT.
Komentarze (12)
Orzesz Ty, Ferdydurke! Ciekawe co za Gombrowicz z tego
zostanie???
Mickiewicz to bardzo często wiersze sylabiczne pisał
ze średniówką w środku, rytmiczne, posiadające równe
akcenty, a ten wiersz jest biały, swoją ukrytą mądrość
ma, ale styl już inny.
Obecnie mamy rok 2011, Mickiewicz zmarł w 1855 roku
a więc to już 156 lat. Pisał swoje utwory dużo
wcześniej.Myślę, że tytuł wiersza wymagałby korekty -
ale decyzja należy do Ciebie.
Pozdrawiam.
tako rzecze Zaratustra... pieniądz - paranoja mająca
sens ;)
pisz prościej, jeśli chcesz trafić pod strzechy, jak
Mickiewicz; na pewno to dobry wiersz, bo ja nic nie
rozumiem, a ostatni fragment na pewno jest doskonały;
kiedyś poproszę o autograf wieszcza Psiuckiewicza :)
pozdrawiam
STO LAT TOBIE. pozdrawiam.
Całkowicie utożsamiam się z wypowiedzią Polaka
patrioty, podziwiam Twoje wiersze, ponieważ uważam, że
są z "górnej półki" a wchodzę wtedy na Twoją stronę
mój drogi ,gdy dodaję swoją prozę. Na więcej brak mi
czasu, postaraj się to zrozumieć, z cieplutkim
pozdrowieniem :)
Opadnięte powieki Dziedziczące Paranoi system mający
sens- perełka:))) gdyby Adaś przeczytał, jak pisze sto
lat później, sam przywaliłby się menhirem:) jesteś
niezawodny, psipsiu:)))
Tamten był zły i ten niedobry, a w każdym, który do
tej pory był żądza pieniądza i nie tylko:)
Ale z popiołu widać diament, Wielkość się obroni,
marność zginie. Pozdrawiam ślicznie
Hm...Gdyby Mickiewicz pisał na Beju, jego biografia na
sto procent znalazłaby sie pod kamieniem... Złosliwcy
w postaci: fermentol - Przetacznik i jego sfora nie
daliby mu się wypowiedzieć... Pozdrawiam. Jurek.
Tak wiele biografii spoczywa pod kamieniem. Pozdrawiam