MIDNIGHT MASS (NOCNA MSZA)
Krótka refleksja inspirowana serialem o tym samym tytule, idealnie wpasowuje się w okres Świąt Wielkanocnych
Świętości czerń
I biel przeczysta
W sandale cierń
I plama krwista
O nogach trzech
Na cztery spada
Zbyt ciężki grzech
Obłuda, zdrada
Anielskie kły
Skrzydła wyniosłe
Dobry lub zły?
Mało istotne
Kalendarz życia
Bieg zawierusza
Kwiat swego bycia
Spowrotem ma dusza
Nagrodzona karą:
Z kielicha kropelka
W noc zmartwychwstania
Rzecz staję się wielka
Lecz byłeś prochem
I nim się obrócisz
Z wszystkim co miałeś
Do prochu powrócisz
Komentarze (1)
Fajny wiersz...przydałoby się wyrównać wszystkie wersy
do jednakowej ilości zgłosek dla płynności :)
Pozdrawiam i życzę zdrowych, spokojnych i radosnych
Świąt :)