Miedzy Odrą a Bugiem
kraj ojczysty
ukochany
mój kraj biedny
kraj paznokci i pazurów
nieustannie ograbiany
kraj narodu szlachetnego
co bez muru
z własnej woli
do niewoli się zaprzedał
chociaż w ów czas z kolan powstał
za kark został przytrzymany
w pochyleniu chłopa z pługiem
ten miłością ziemi ojców nie wypuszcza
kraj narodu drugie tyle
pogrzebany w kwiecie wieku
smagłych jodeł
wierzb płaczących nad krzyżami
w którym jeno Bóg pozostał
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2020-02-28 19:11:45
Ten wiersz przeczytano 1468 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Mily, Kazimierz Surzyn "z własnej woli" - podzieleni,
bez oporów, za profity, obiecanki i cacanki - taka
jest prawda historyczna ... Dziękuję za pochylenie się
nad wierszem i za "opór własnej woli", który jest i we
mnie jako jednostce...niestety jako naród stanowimy
zbiorowość nieustannie podzieloną z naturalną racją po
stronie silniejszego.
Miłego dnia życzę :)
Znakomita historyczna refleksja na temat Polski i
Polaków Janino. Że w jedności siła, wie to każdy. Ale
Polacy potrafią się zjednoczyć jedynie w sytuacjach
zagrożenia.
Życzę Tobie miłego weekendu. :)
Anna, Wandaw dziękuję za komentarze.
Serdecznie pozdrawiam :)
Ładny przekaz skłaniający do historycznej refleksji
nad istotą naszego kraju.
Pozdrawiam.
Marek
Smutne i bardzo prawdziwe slowa pozdrawiam
Refleksyjny, smutkiem owiany wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutno. Jak długo jeszcze? Dobry wiersz Janeczko.
Pozdrawiam.
Wiersz wymowny, refleksyjny, mieliśmy wrogów
zewnętrznych i własną targowicę, a czy dziś jej nie
mamy?
niezgodny z faktami wers "z własnej woli", pozdrawiam
ciepło.
Wymowne przesłanie o dziejach ojczyzny i co
najważniejsze - bez patosu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo smutny wiersz a powracamy do ciemnogrodu...
Miłego wieczoru:)
Janino, gdybyśmy byli monolitem w obronie naszych
wartości, granic, ziemi, to być może nie dalibyśmy
sobie zabrać Ojczyzny. Ale nie żyjemy w kokonie, mamy
wrogów wokół siebie, ale co najgorsze jesteśmy wrogami
sami dla siebie, a inni się z nas śmieją.
Miłego wieczoru.
Nie zgadzam się z wersem
/z własnej woli/!
zawsze było to pod przymusem lub z woli sprzedawczyków
u władz...jak i dziś
Pozdrawiam
smutne spojrzenie na Ojczyznę.
Bardzo wymowny smutny wiersz, o naszej Ojczyźnie :)
Pozdrawiam serdecznie Janinko :)